Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Owca z wilkiem nie ma szans, ale hodowca tak!

Redakcja

Dla każdego rolnika czy hodowcy codzienną lekturą powinien być ,,Poradnik ochrony zwierząt hodowlanych przed wilkami” autorstwa Sabiny Nowak i Roberta W. Mysłajka, wydany przez Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”. Dlaczego? Bo nie straszy ,,wilczymi kłami”, tylko daje dobre, sprawdzone rady. Jakie?
Jednym ze skutecznych sposobów ochrony zwierząt gospodarskich są tzw. fladry, czyli kawałki kolorowego, zwykle czerwonego, zwiewnego materiału o wymiarach 10 na 40 cm, ponaszywane na dość cienki, lecz mocny sznurek co 30-40 cm. Należy je rozwiesić wokół pastwiska, najlepiej na wbitych w ziemię żerdziach, w taki sposób, by dolne krawędzie materiału znajdowały się około 15 cm nad powierzchnią gruntu i mogły powiewać na wietrze.
Inną metodą są tzw. pastuchy elektryczne - ogrodzenie w formie dwóch lub trzech przeciągniętych równolegle drutów, z których najwyższy znajduje się na wysokości około 1 m. Wilki odstraszają impulsy elektryczne. Ochronę mogą też stanowić zagrody zbudowane z siatki o wysokości przynajmniej dwóch metrów, wkopanej w ziemię na minimum 0,5 m. Jeszcze innym sposobem ochrony stada przez atakami drapieżników jest wykorzystanie wyszkolonych psów pasterskich.
Ewa Mielniczuk

Warto też pamiętać, że zgodnie z przepisami, za straty wyrządzone przez wilki, m.in. w pogłowiu zwierząt gospodarskich i hodowlanych, przysługuje odszkodowanie. Aby je dostać trzeba powiadomić RDOŚ, wezwać weterynarza i nie zacierać śladów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto