Dwulatek zginął pod kołami samochodu. Sprawca uciekł
W piątek, 23 lutego, o godz. 18.34 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 2-letniego dziecka, które miało oddalić się z nieogrodzonej posesji we wsi Obiecanowo.
Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, ojciec właśnie odnalazł chłopca na poboczu drogi krajowej nr 57. Dziecku udzielono pierwszej pomocy, wezwano karetkę pogotowia, która zabrała 2-latka do szpitala w Makowie Mazowieckim. Niestety, mimo udzielonej pomocy, dziecko zmarło w szpitalu.
Najprawdopodobniej dziecko zostało potrącone przez nieznany jak dotąd pojazd. Na miejscu zdarzenia wykonano czynności pod nadzorem prokuratora, między innymi zabezpieczono ślady i przesłuchano świadków, co pozwoli wyjaśnić dokładne okoliczności tego zdarzenia - przekazali policjanci w komunikacie.
Cały czas prowadzone są intensywne czynności w tej sprawie. Jak zapewniają funkcjonariusze, weryfikowany jest każdy sygnał i każda informacja, zabezpieczane są monitoringi i przesłuchiwani kolejni świadkowie.
Policja pilnie poszukuje świadków
Policjanci apelują do wszystkich kierowców, którzy jechali w piątek wieczorem drogą krajową nr 57 przez Obiecanowo, o pilny kontakt pod nr 112.
Zwracamy się z prośbą do wszystkich, którzy jechali drogą krajową nr 57 przez miejscowość Obiecanowo w godz. 17:30 -18:30 i posiadają kamery samochodowe. Prosimy o ich przejrzenie, być może zarejestrowały one istotne, choćby najmniejsze fakty, które pozwolą w wyjaśnieniu sprawy - apeluje podkomisarz Monika Winnik z KPP w Makowie Mazowieckim.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?